Sztuka konwersacji, regularnie doskonalona przez lata, może być istotną zaletą danej osoby w pracy dowolnego rodzaju. Na pewno nie raz w życiu zetknąłeś się z kimś, kto zdawał się z niezwykłym wdziękiem prześlizgiwać po przeróżnych tematach i umiał rozmawiać z wszystkimi w sposób odpowiedni do ich możliwości, zainteresowań, poczucia humoru. Był to ktoś lubiany i ceniony przez ogół – mistrz konwersacji. Możesz też nauczyć się tej przydatnej sztuki.
Reguły skutecznego konwersowania z różnymi rodzajami rozmówców są – wbrew pozorom – bardzo proste. Trudniejsza jest za to ich właściwa implementacja, co sprawia, że nie da się wyszkolić się w tej dziedzinie bez częstego praktykowania. Praktykę należy realizować w zakresie:
– słuchania
Każda konwersacja polega na słuchaniu siebie nawzajem. Ale ponieważ to ty aspirujesz do miana mistrza konwersacji, musisz słuchać lepiej i więcej od swojego rozmówcy. Są osoby, które zdają się nigdy nie zwracać zbyt wielkiej uwagi na słowa drugiego człowieka, chcą po prostu wygłosić swoją kwestię, ewentualnie jeszcze kilka dodatkowych – ich argumenty nie są trafne, a broniąc ich, chętnie uderzają personalnie. To do niczego nie prowadzi (co najwyżej do kłótni). Spróbuj nie tylko zwyczajnie słuchać, ale staraj się zrozumieć każde zdanie wypowiedziane przez rozmówcę, bądź uważny, uruchom wyobraźnię. Podczas gdy druga osoba mówi, nie planuj swojej kwestii, ale słuchaj. Nie obawiaj się, że gdy ów ktoś nagle skończy, zareagujesz za wolno. Zawsze przecież możesz zadać pytanie lub kilka, sprawiając, że rozmowa rozwinie się i stworzy mnóstwo nowych meandrów do podjęcia dialogu. Tak więc słuchając będziesz miał cały czas coś do powiedzenia.
– milczenia
Może ci się to wydać dziwne, bo jak to? Milczenie w rozmowie? To będzie więc monolog, nie rozmowa, a ty wyjdziesz na mruka bez swojego zdania… Nie chodzi jednak o to, żeby milczeć ciągle, ale mądrze i w dobrych momentach. Wiesz już, że dobrą metodą na podtrzymanie konwersacji jest uważne słuchanie i zadawanie pytań. Jeśli zbytnio się wczujesz, zaczniesz pytać, pytać i pytać, a sam w sumie nie powiesz nic i rozmówca stwierdzi, że zbyt nachalnie wypytujesz go o różne kwestie zamiast przekazać własną opinię. Zamiast zadawać pytania dla samego pytania, nie mów nic – pytania użyj dla podtrzymania toku rozmowy. Pamiętaj też, że nie możesz milczeć zbyt długo.
– zapobiegania momentom ciszy
Gdy dwie osoby o podobnym wykształceniu lub tym samym hobby zaczynają rozmowę, treści jest wystarczająco dużo, by trwała i trwała – jednak w wielu życiowych sytuacjach twój rozmówca będzie człowiekiem o zupełnie innych upodobaniach i oczekiwaniach. Możesz też świeżo kogoś zapoznać i nie mieć pojęcia, co lubi, czym się zajmuje itd. Nie da się długo rozmawiać o pogodzie albo wypytywać rozmówcę, skąd jest i czym się zajmuje. Mistrz konwersacji zawsze ma na podorędziu kilka tematów, które zawsze się sprawdzają i pozwalają rozwinąć rozmowę. Takie tematy to na przykład aktualności (z dziedzin, w których trochę się orientujesz, czyli polityka, media, kultura) lub hobby (zapytaj o nie rozmówcę, wspomnij o swoim lub nawiąż do czegoś znajdującego się w waszym otoczeniu). Przeważnie można także rozkręcić ciekawą wymianę zdań od opowiedzenia dowcipu (z wykluczeniem zbyt ostrych czy dotyczących np. mniejszości) lub wyrażenia opinii na temat filmu, książki, płyty itd.