Zmęczenie z powodu pracy jest, niestety, w dzisiejszych czasach coraz bardziej powszechne. Przepracowanie wywołuje stres, nerwy, utratę zainteresowania swoimi obowiązkami, nawet jeśli do tej pory sprawiały przyjemność. Pół biedy, gdy można na bieżąco wypoczywać, na przykład co weekend lub każdego dnia po pracy. Ale co w sytuacji, gdy ciągle szef zleca nadgodziny, a w weekend co jakiś czas trzeba również przyjść do firmy?
-
Masz prawo być zmęczony i żądać wsparcia
Nie wstydź się zmęczenia, jest to ludzkie uczucie i do tego dowodzi, że naprawdę ciężko pracujesz. W sytuacji odczuwania go nie obawiaj się poprosić inne osoby o pomoc. Problemy w tej materii miewają szczególnie osoby zatrudnione na wysokich stanowiskach, np. zarządzające zespołem. Chcą wszystko robić same, ale prędzej czy później organizm zaprotestuje. W takiej sytuacji zredukuj swoje obowiązki i przekaż ich część pracownikom, jeśli są w stanie chociaż na chwilę je przejąć. Jeśli pracujesz na szeregowym stanowisku, powiedz o swoim problemie przełożonemu – być może on będzie mógł zdjąć z ciebie czasowo jakąś ważną czynność. Nie zawsze ten pomysł wypali, ale zdarza się, że coś można przesunąć, odwlec w czasie czy nawet odwołać.
-
Nie jesteś sam
Najprawdopodobniej nie tylko ty się przepracowujesz, być może twoja firma wymaga poświęcania się jej całkowicie i regularnie musisz podejmować nadgodziny czy zarywać weekendy. To prosta droga do przemęczenia się i niestety w tym stanie nie będziecie lepiej pracować – wbrew oczekiwaniom wasze osiągi spadną. Jeśli szef pozwala na coś takiego, być może nie zdaje sobie sprawy, że aż tak was obciąża. Warto spróbować z nim porozmawiać (najlepiej żeby zebrali się wszyscy zainteresowani poprawą stanu rzeczy) przekazując, że nie dacie rady dłużej w ten sposób pracować. Grupowy „protest” jest wyjątkowo skuteczny, bo jedną czy dwie osoby można pominąć, ale gdy jest ich więcej, już trudniej – w końcu stanowicie spory procent ludzkich zasobów firmy.
-
Nie wymagaj od siebie za wiele
Sporo problemów z przepracowaniem bierze się ze zbyt wysokich oczekiwań wobec samego siebie. Jeśli masz taką możliwość, spróbuj je trochę zmniejszyć. Nie zawsze się uda, na przykład zawody pożytku publicznego muszą niestety dostosować się do oczekiwań ludzi. Jeśli jednak możesz nieco się odciążyć, zrób to. Przez pewien czas wykonuj tylko absolutne minimum każdego ze swoich obowiązków, nie starając się nikogo zadziwić ani perfekcyjnie zrealizować zadania. Nie jesteś maszyną, ludzie popełniają błędy, więc nikt nie powinien oczekiwać od ciebie perfekcji (ty sam również nie).
-
Pozwól na chwilę o sobie zapomnieć
W obecnych czasach staliśmy się „dostępni” niemal przez całą dobę z uwagi na szerokopasmowy internet, wiele urządzeń elektronicznych, telefony komórkowe itd. Teoretycznie szef lub klient mogą zadzwonić do nas o dowolnej porze dnia i nocy. Poczucie bycia na wyciągnięcie ręki, albo też chęć ciągłego sprawdzania, czy ktoś nie napisał maila, nie wysłał wiadomości, sms, czy nie zadzwonił gdy nie patrzyliśmy, może również być bardzo męczące. Wyrób u siebie nawyk pozostawiania informacji z pracy poza sobą z chwilą, gdy z niej wychodzisz.
