Imprezy integracyjne stały się popularne jakiś czas temu, na co miało wpływ pojawienie się w naszym kraju coraz większej ilości sporych korporacji zatrudniających dużą liczbę pracowników. Żeby uniknąć sytuacji, że dwie osoby z tej samej firmy nie znały się, wymyślono formę tego typu imprez. Nie zawsze impreza obejmuje całą firmę, czasami na wspólne spotkanie wybierają się np. pracownicy z jednego działu. Głównym celem organizacji tego wydarzenia jest umożliwienie nawiązania właściwych relacji osobom, które dopiero mają się poznać. W niektórych sytuacjach impreza integracyjna jest też formą wynagrodzenia pracownikom wyjątkowych osiągnięć.
Istnieją miejsca specjalnie przeznaczone na organizację imprez integracyjnych, ale nie trzeba się do nich ograniczać podczas wyboru lokalizacji. Swoją decyzję uwarunkować należy porą roku, upodobaniami pracowników, jak również możliwościami finansowymi. Jest bardzo dużo różnych opcji, stąd wybór powinien być przemyślany – w dobrze dobranym miejscu wszyscy będą się świetnie bawić, w źle dobranym – najprawdopodobniej rezultatem będą dobre miny do złej gry.
Szef na imprezie
Chociaż celem imprezy jest integracja pracowników, dobrym pomysłem będzie, jeśli przełożony również zechce się na nią wybrać. Nie trzeba kojarzyć tego z chęcią śledzenia kogokolwiek czy ograniczania jego możliwości. Niektórzy pracownicy nie życzą sobie „kontroli” szefa nad ich wolnym czasem, ale wcale nie o to chodzi zwierzchnikowi obecnemu na imprezie. Raczej ma to na celu obejrzenie zachowania podwładnych w środowisku zupełnie innym niż zawodowe, wyluzowanych i szczęśliwych. Można wtedy wyciągnąć o wiele więcej przydatnych wniosków, dzięki czemu szef będzie mógł np. lepiej wykorzystać ukryte zdolności pracowników.
Szef na imprezie, a pracownicy na cenzurowanym?
Modne stały się imprezy, które oprócz możliwości wypoczynku i integracji oferują coś więcej. Na przykład można zorganizować imprezę z paintballem w roli głównej. Gra zespołowa pozwala obecnemu na wydarzeniu szefowi ocenić lepiej możliwości swoich pracowników. Jest to bardzo dobry sposób przekonania się na neutralnym gruncie, kto jest urodzonym dowódcą, kto umie planować, kto wolałby być strategiem itd. Takie rozwiązanie może być różnie oceniane przez pracowników, ale przynosi niezłe rezultaty.
Prawie jak wakacje
Część imprez integracyjnych może odbywać się w miejscu przystosowanym do uprawiania określonego sportu. Nieraz to jedyna okazja, by niektórzy pracownicy spróbowali swoich sił np. w windsurfingu. Impreza skonstruowana w ten sposób będzie miło wspominana i dodatkowo da się ją połączyć z pomysłami podanymi powyżej. Na imprezie z dużą ilością sportowych zmagań pracownicy raczej mocno się zżyją, nauczą właściwej rywalizacji i zasad koleżeństwa.
Jaka impreza dla kogo
Chociaż przy planowaniu miejsca i przebiegu imprezy integracyjnej najwięcej do powiedzenia ma szef, pracownicy powinni trzymać rękę na pulsie. Czasami bowiem pomysł przełożonego nie jest trafiony, jeśli chodzi o upodobania lub wyjątkowo nie pasuje do temperamentu większości osób w zespole. Zawsze na wspólnej naradzie można dojść do jakiegoś kompromisu, żeby wszyscy byli zadowoleni.
